Uliczny
Maraton
Ultramaraton
Przed nami wyjątkowy jubileusz. Tegoroczna edycja Silesia Marathon będzie już piętnastą z kolei. W każdej z poprzednich największe wydarzenie biegowe na Śląsku udowadniało, jak ważnym elementem naszej codzienności jest pasja, sport i zdrowy tryb życia.
Silesia Marathonu nie byłoby na mapie polskich biegów, gdyby nie zespół osób, które połączyły swoją pasję z determinacją i wolą działania, ale i uczestnicy, którzy co roku stają na starcie naszych biegów.
Pierwszym biegowym projektem naszego teamu był Półmaraton 4Energy, który w 2005 roku przyciągnął ponad 400 miłośników biegania na start w Katowicach. Bieg bardzo szybko zdobył uznanie uczestników i dynamicznie się rozwijał. Z roku na rok chętnych na zawody przybywało, a my zdobywaliśmy kolejne doświadczenia tak, by w 2009 roku podjąć duże wyzwanie, jakim była organizacja biegu na dystansie 42 kilometrów i 195 metrów.
Od pierwszej edycji Silesia Marathon to wydarzenie składającego się z biegu głównego na królewskim dystansie oraz półmaratonu. W roku 2019 do stawki dołączył kolejny, najdłuższy dystans – ultramaraton rozgrywany na 50-cio kilometrowej trasie.
Historia Silesia Marathon rozpoczęła się 3 maja 2009 roku. Na znak prof. Jerzego Buzka, honorowego startera pierwszej edycji, prawie 1100 uczestników ruszyło w trasę łączącą dwa obiekty nierozerwalnie związane ze śląskim pejzażem. Zawodnicy wystartowali bowiem spod bram Stadionu Śląskiego, by po pokonaniu 42,195 km finiszować przy katowickim “Spodku”. Był to pierwszy bieg maratoński zorganizowany na ulicach Aglomeracji Górnośląskiej i tym samym początek pięknej, sportowej historii, która nieprzerwanie trwa do dziś.
Od samego początku Silesia Marathon był biegiem, który ściągał zawodników nie tylko z województwa śląskiego czy Polski, ale i wielu innych krajów. Zagraniczni zawodnicy gościli na trasach naszych biegów już od pierwszej edycji. W Silesia Marathon udział brali obywatele m.in. takich państw jak: Wielka Brytania, Irlandia, Niemcy, Czechy, Słowacja, Chorwacja, Holandia, Szwecja, Ukraina, Białoruś, Rosja, Serbia, Armenia, Finlandia, Francja, Litwa, Łotwa, Estonia, Bułgaria, Dania, Austria, Węgry, Włochy, Hiszpania, Portugalia, Izrael, a nawet tak odległych jak Australia, Stany Zjednoczone, Kanada, Brazylia, Korea Południowa, Japonia, Kenia, Republika Środkowoafrykańska czy Meksyk.
To właśnie obcokrajowcy jako pierwsi w historii stanęli na najwyższym stopniu podium Silesia Marathon. Zwycięzcą pierwszej edycji biegu w kategorii mężczyzn został Ukrainiec Olexiy Medentsov, który na mecie zameldował się z czasem 02:25:48. W kategorii kobiet najszybsza była Białorusinka Volha Yudziankova, która na metę dotarła w czasie 2:55:38.
W 2010 roku trasa biegu została ograniczona do jednego miasta i zawody rozegrano wyłącznie na ulicach Katowic. W wydarzeniu wzięło udział 1074 uczestników. Drugą edycję Silesia Marathon wygrali Białorusini: Yury Kaptserau (2:35:01) i Volha Kaminskaya (2:51:40).
Polak pierwszy raz stanął na najwyższym stopniu podium podczas trzeciej edycji biegu, która odbyła się 3 maja 2011 roku. Przemysław Rojewski z Luzina w województwie pomorskim osiągnął czas 2:26:37. Wśród kobiet triumfowała Nataliya Hryhorieva z Białorusi, która na metę przybiegła z czasem 2:59:48.
W 2011 roku udało się zorganizować maraton na trasie trzech miast, z Chorzowa przez Siemianowice Śląskie do Katowic. Zawodnicy trzeciej edycji biegu nie mieli przed sobą łatwego zadania. Zmagania z królewskim dystansem, które same w sobie są nie lada wyzwaniem, utrudniła im jeszcze aura. Wszyscy, którzy tego dnia brali udział w rywalizacji nigdy nie zapomną towarzyszącego im załamania pogody – rzęsistego deszczu i temperatury bliskiej 0oC! Fakt ten może nie dziwiłby tak bardzo, gdyby nie to, że impreza odbywała się w maju.
Podczas czwartej odsłony biegu odbywającej się dokładnie rok później, bo 3 maja 2012 roku, kapryśna pogoda również zaskoczyła biegaczy. Tym razem jednak w zupełnie inny sposób, bo afrykańskim upałem! Lejący się z nieba żar utrudniał biegaczom zadanie jeszcze bardziej niż ubiegłoroczny przenikliwy chłód. Na mecie jako pierwsi w swoich kategoriach pojawili się: Grzegorz Czyż z Bogumiłowic w województwie małopolskim (2:42:04) i Ewa Kalarus z Myszkowa w województwie śląskim (03:11:44). Przy takim upale trudno było o zadowalające wyniki. Czasy zawodników czołówki znacząco odbiegały od ich rekordów życiowych. Zwycięzca w kategorii mężczyzn startował wcześniej już trzy razy w Silesia Marathon, za każdym razem kończąc go z lepszym wynikiem niż ten, który ostatecznie zaprowadził go na najwyższe miejsce na podium!
– Wreszcie się udało. Był to ciężki maraton, sporo podbiegów. Na początku nie byłem pierwszy, ale gdy objąłem prowadzenie, to już go nie oddałem – mówił zwycięzca Grzegorz Czyż.
W roku 2013 trasa Silesia Marathon została odwrócona. Zawodnicy nie kończyli biegu pod Spodkiem, lecz tam go zaczynali. Trasa wiodła przez dzielnice Katowic, następnie przez Siemianowice, a na koniec przez Chorzów. Ostatnie 5 km przebiegało przez odcinek w Parku Śląskim. Meta znajdowała się na wysokości hali „Kapelusz”. Zwycięzcami biegu głównego w dniu 12 maja 2013 roku zostali Jakub Glajcar z Wisły (2:35:35) i ponownie Ewa Kalarus (2:57:24).
– Silesia Maraton to był mój drugi bieg maratoński. Przygotowywałem się do tych zawodów przez 5 miesięcy. Nie ukrywam, że byłem świetnie przygotowany i mocno wierzyłem, że wygram. Tego dnia było deszczowo i zimno. Chcąc się rozgrzać od startu narzuciłem spore tempo i objąłem prowadzenie utrzymując je do końca. Bardzo miło wspominam pilota na rowerze, z którym przez część trasy rozmawialiśmy na różne tematy – wspomina dziś ówczesny zwycięzca, Jakub Glajcar.
W roku 2014 zawody zorganizowane zostały po raz pierwszy w znanym dziś doskonale wszystkim terminie, czyli w pierwszą niedzielę października. Trasa biegu wyznaczona była ulicami Katowic, Siemianowic Śląskich i Mysłowic. Miejscem startu i mety biegowych zmagań był teren centrum handlowego „Silesia City Center”. Tryumfatorami tego dnia zostali Rafał Czarnecki z Bliżyna, który linię mety przekroczył z czasem 2:35:48 i Patrycja Włodarczyk z Jaworzna, która ukończyła bieg w czasie 2:57:58.
W roku 2015 sponsorem tytularnym biegu został PKO Bank Polski. Od tego momentu przez kolejne cztery lata impreza nosiła nazwę PKO Silesia Marathon. Dnia 4 października 2015 r. na mecie jako pierwsi pojawili się Ukrainiec Taras Salo (2:33:09) i drugi raz z rzędu Patrycja Włodarczyk (2:54:36). Rok później, na mecie 8. Silesia Marathon triumfowali za to Kenijczycy Joel Maina Mwangi (2:24:51) i Betty Chepleting (2:52:12).
W 2017 roku Silesia Marathon powrócił do korzeni i ruszył spod bram legendarnego „Kotła Czarownic”. Tamta edycja okazała się wyjątkowa również dlatego, że była pierwszym wydarzeniem sportowym na oddanym po modernizacji Stadionie Śląskim. Przyczyniło się to do rekordowej frekwencji – w dniu zawodów stadion odwiedziło ponad sto tysięcy osób! Tego szczególnego dnia ze zwycięstwa cieszyli się Damian Pieterczyk (2:23:36) i po raz trzeci w historii imprezy Partycja Włodarczyk (2:49:02).
Dnia 7 października 2018 roku odbyła się 10. edycja Silesia Marathon. Jubileuszowa odsłona biegu okazała się być rekordowa pod względem uczestników, którzy wzięli w niej udział. Tamtego roku na starcie wszystkich biegów rozgrywanych w ramach imprezy stanęło ponad 8 tysięcy zawodników. Wśród nich aż 41 osób pobiegło w maratonie po raz dziesiąty. Najstarszym zawodnikiem, który biegł na królewskim dystansie był 76-letni pan Franciszek z Katowic. Jako pierwszy linię mety w kategorii mężczyzn przebiegł Andrzej Rogiewicz z Grudziądza (2:26:40), a w klasyfikacji kobiet po raz czwarty zwyciężyła Patrycja Włodarczyk (3:00:36).
– Silesia Marathon kojarzy mi się z atmosferą. Ten bieg tworzą ludzie – ale nie elita, profesjonaliści, tylko ci zwykli biegacze, amatorzy. Wiele maratonów jest opartych na elicie. Amatorzy tworzą tło, natomiast elita jest ściągana zewsząd, a organizatorzy prześcigają się w zapraszaniu największych gwiazd. Ja nie czuję się gwiazdą Silesia Marathon i nie przyjeżdżam tu dla zwycięstwa. Wygrana to dla mnie wisienka na torcie. Silesia kojarzy mi się z ludźmi i to dla spotkania z nimi tutaj startuję. Dla mnie jest to swojski maraton i ja jako Ślązaczka bardzo się z nim identyfikuję – mówi Patrycja Włodarczyk czterokrotna zwyciężczyni naszego biegu.
Od roku 2019 partnerem głównym Silesia Marathon jest Województwo Śląskie. Wspólnie z Województwem w latach 2019-2021 organizowaliśmy Triadę Biegową Powstań Śląskich – wydarzenie włączone do obchodów setnej rocznicy Powstań Śląskich, którego celem było uczczenie poprzez sport pamięci o bohaterach śląskich zrywów narodowowyzwoleńczych.
W zależności od liczby zdobytych przez 3 lub 2 lata kilometrów uczestnicy otrzymywali jedną z trzech nagród:
trofeum złote – za pokonanie min. 100 km
trofeum srebrne – za pokonanie min. 50 km
trofeum brązowe – za pokonanie min. 25 km
Dnia 6 października 2019 roku odbyła sie 11. edycja imprezy. Zwycięzcami biegu głównego zostali Kenijczycy Kipmoletich Evams Tamui (2:21:37) i Gladys Biwott Tepkurui (2:45:55). 11. Silesia Marathon obfitował w rekordy. Ustanowiony został rekord trasy na dystansie maratonu zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet. Pobity został również rekord Guinnessa – Brytyjczyk Kevin Howarth przebiegł maraton kozłując dwiema piłkami do koszykówki, osiągając czas 03:50:26.
Do historii niewątpliwie przejdzie 12. edycja biegu, która odbyła się w wyjątkowo trudnym, pandemicznym 2020 roku. Dzięki pasji do biegania i wieloletniemu doświadczeniu udało nam się zorganizować bezpieczne wydarzenie w niemal niezmienionej formule. Wspólnie z Wami udowodniliśmy, że biegowa społeczność ma ogromną moc i żadna siła nie jest w stanie jej zatrzymać. Podczas tego wyjątkowego wydarzenia na mecie w swoich kategoriach zatriumfowali jako pierwsi Andrzej Rogiewicz (2:27:15) i Katarzyna Golba (2:52:06).
Silesia Marathon 2021, rozgrywany 3 października, był wydarzeniem szczególnym. Edycja numer 13 okazała się bowiem dla nas wyjątkowo szczęśliwa i udowodniła, że grono biegaczy, które przez lata udało nam się zrzeszyć, potrafi przetrwać nawet najtrudniejsze chwile, by wrócić ze zdwojoną siłą i pobić nasz dotychczasowy rekord frekwencji. Mało tego! Zwycięzca 13. Silesia Marathon, Andrzej Rogiewicz, zameldował się na mecie z czasem 02:19:07, pobijając tym samym dotychczasowy rekord trasy! Wśród pań najszybsza była Iryna Masnyk z Ukrainy, która na metę dotarła z czasem 2:59:00.
– Byłam bardzo szczęśliwa, że dałam radę pokonać tak długi dystans po niezbyt łatwej trasie. Kiedy wbiegłam na stadion, w ogóle nie czułam zmęczenia. Było to coś niesamowitego i na zawsze zostanie w mojej pamięci. Dziękuję bardzo organizatorom za tak fajną imprezę biegową i mam nadzieję, że jeszcze niejeden raz wystartuję w Silesia Marathon – mówi pani Iryna.
Ostatnia edycja Silesia Marathon odbyła się 2 października 2022 roku. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn po raz czwarty został Andrzej Rogiewicz, który wywalczył czas 2:20:27. Wśród kobiet najlepsza była Anna Bodnar, która bramę mety przekroczyła z czasem 2:57:21.
– Biegałem już na Stadionie Narodowym, biegałem w maratonie krakowskim – tam miałem swój debiut 7 lat temu. Nigdzie nie ma takiej atmosfery jak na Silesia Marathon. Ta atmosfera jest tutaj niesamowita – mówił Andrzej Rogiewicz, czterokrotny zwycięzca Silesia Marathon.
– Silesia Marathon 2022 pozostanie w mojej pamięci na zawsze. Był to mój trzeci maraton w życiu, a pierwszy zakończony zwycięstwem, jak również, satysfakcjonującym mnie wynikiem. Gdy w 2021 roku pobiegłam swój pierwszy maraton (również Silesię) i zakochałam się w tym dystansie pomyślałam: Kiedyś to wygram. Tak też się stało. Wcześniej niż przypuszczałam.
Poziom i natężenie emocji jakie towarzyszą podczas finiszu na stadionie, jest nie do opisania. To przeżycie, które pozostanie w mojej głowie do końca życia. Mimo, że nadal walczę z kontuzją, która męczyła mnie już jakiś czas przed Silesia Marathon 2022, to nie żałuję ani chwili, niemniej jednak mam nadzieję, że w końcu wyjdę „na prostą” i będę mogła dać z siebie 100 % w edycji 2023. Silesia Marathon jest jak piękny sen, a jednak snem nie jest. Jest jak bajka, a mimo to nie jest bajką, a rzeczywistością. Jest już przeszłością, a jednak mam nadzieję, że również przyszłością. Dziękuję za najpiękniejsze emocje, jakie było mi dane przeżyć – mówi Anna Bodnar.
Ważną częścią Silesia Marathon zasługującą na wyjątkowe uznanie są zawodnicy, którzy od początku trwania imprezy nie opuścili ani jednej edycji! W roku 2022 grupa najwierniejszych uczestników Silesia Marathon liczyła 29 maratończyków (14 edycji) i 3 półmaratończyków (17 edycji). Pełne zestawienie nazwisk i czasów naszych najwytrwalszych biegaczy przedstawione zostało w poniższej tabeli.